W południe 13 grudnia, w 39. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego suwalscy samorządowcy złożyli kwiaty i zapalili znicze pod obeliskiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz pod Dąbkiem Wolności w Parku Konstytucji 3 w Suwałkach.

Pamięć ofiar uczcili prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz, przewodniczący Rady Miejskiej Zdzisław Przełomiec z wiceprzewodniczącymi Jackiem Niedźwiedzkim oraz radną Krystyną Gwiazdowską. W składzie delegacji był także przedstawiciel Urzędu Miejskiego Miłosz Stachurski.

Po południu odbyły się obchody zorganizowane przez Odział NSZZ „Solidarność” w Suwałkach, pod przewodnictwem Bożeny Anuszkiewicz. Uczestniczyli w nich działacze opozycyjni z okresu stanu wojennego oraz samorządowcy powiatowi: starosta Witold Kowalewski i wicestarosta Artur Łuniewski oraz radni miejscy: Bogdan Bezdziecki, Jacek Juszkiewicz, Mariola Karpińska i Jarosław Schabieński. Obecni byli także przedstawiciele instytucji i zakładów pracy oraz mieszkańcy. Odprawiona została w Konkatedrze św. Aleksandra msza św. w intencji ofiar stanu wojennego, której przewodniczył i kazanie wygłosił proboszcz ks. Kazimierz Gryboś. Następnie uczestnicy uroczystości udali się pod obelisk bł. ks. Jerzego Popiełuszki, pomnik Jana Pawła II oraz Dąbek Wolności.
Stan wojenny wprowadzony został roku na terenie całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej 13 grudnia 1981 r. Władzę w kraju z tym dniem przejęła Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego, z gen. Wojciechem Jaruzelskim na czele. Na ulice wyjechały czołgi. Doszło do masowych zatrzymań działaczy antykomunistycznej.

Oficjalnymi powodami podjęcia decyzji miała być pogarszająca się sytuacja gospodarcza w kraju. Nieoficjalnie chodziło o utrzymanie władzy w rękach partii komunistycznej i osłabienie "Solidarności".
 
W trakcie jego trwania stanu wojennego internowano łącznie ponad 10 tys. działaczy, związanych z „Solidarnością”, a życie straciło około 40 osób. Suwałki i Suwalszczyzna, podobnie jak wiele innych miast i regionów w kraju przeżywała traumę tamtych dni. Jak podają źródła historyczne, w województwie suwalskim już w grudniu 1981 r. internowano 74 osoby, z czego 34 w nocy z 12 na 13 grudnia. W 1982 r. internowano kolejnych 19 osób. Wśród 93 internowanych - 31 osób pochodziło z Suwałk. Ogółem w stanie wojennym w województwie suwalskim za działalność opozycyjną aresztowano bądź skazano na kary więzienia co najmniej 45 osób.
W Gołdapi, należącej wówczas do województwa suwalskiego utworzono Ośrodek Odosobnienia dla Internowanych Kobiet. W funkcjonującym tam ośrodku wczasowym Związku Zawodowego Pracowników Prasy, Książki, Radia i Telewizji internowano w 1981- 82 r. niemalże 400 opozycjonistek. Wśród nich znalazła się m.in. Anna Walentynowicz i Grażyna Kuroń.
 
Stan wojenny został zawieszony 31 grudnia 1982 roku, a zniesiony 22 lipca 1983 roku.