To już kolejny przykład, kiedy inni kierowcy zareagowali na niebezpieczne zachowanie na drodze. Tym razem przerwali jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Okazało się, że siedzący za kierownicą hondy 63-latek miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.