W Suwałkach doszło do zatrzymania mężczyzny, który jest podejrzewany o znęcanie się nad swoją żoną. Policjanci, działając w obronie pokrzywdzonej, wprowadzili szereg środków zapobiegawczych, które mają na celu ochronę jej bezpieczeństwa. Mężczyzna może spędzić za kratkami nawet pięć lat.
Interwencja policji w obliczu przemocy domowej
W minionych dniach suwalscy funkcjonariusze policji zostali wezwani do interwencji w jednym z mieszkań, gdzie miało dojść do awantury domowej. Zgłaszająca, obawiając się o swoje życie i zdrowie, postanowiła poprosić mundurowych o pomoc. Jak się okazało, jej mąż był pod wpływem alkoholu i w trakcie kłótni doszło do agresji fizycznej.
Trwałe ślady przemocy
Na miejscu policjanci zastali zarówno kobietę, jak i jej męża. Ustalono, że mężczyzna od dłuższego czasu wszczynał awantury, które często kończyły się przemocą. "Wyzywał, szarpał, popychał i uderzał żonę, niejednokrotnie wyrzucając ją z mieszkania" - relacjonują interweniujący funkcjonariusze. Takie zachowania nie mogą być tolerowane, dlatego policja zdecydowała się na wdrożenie procedury niebieskiej karty, mającej na celu dokumentowanie przypadków przemocy domowej.
Konsekwencje i ochrona ofiary
Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzuty znęcania się nad żoną. W ramach środków zapobiegawczych nałożono na niego zakaz zbliżania się do kobiety oraz kontaktowania się z nią. Dodatkowo, musiał opuścić wspólne mieszkanie. W ramach policyjnego dozoru będzie regularnie zgłaszać się do jednostki. Przypominamy, że za znęcanie się grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności, co pokazuje, że sytuacje związane z przemocą domową są traktowane z najwyższą powagą.
Warto zaznaczyć, że każda osoba, która doświadcza przemocy, nie powinna milczeć. Policja oraz różne organizacje oferują wsparcie i pomoc, a zgłoszenie takiego incydentu to pierwszy krok do odzyskania bezpieczeństwa i spokoju.
Źródło: KMP w Suwałkach