W Suwałkach znów dały o sobie znać oszustwa internetowe, które mogą kosztować mieszkańców poważne straty finansowe. Przykład 28-latka, który stracił ponad 7000 złotych, pokazuje, jak łatwo można paść ofiarą przestępców podszywających się pod bliskich.
- Suwałki w obliczu rosnących oszustw internetowych
- Jak nie dać się oszukać? Sprawdź nasze porady!
Suwałki w obliczu rosnących oszustw internetowych
Do suwalskiej policji zgłosił się młody mężczyzna, który padł ofiarą wyrafinowanego oszustwa. Jak ustalili funkcjonariusze, przestępcy włamały się na konto społecznościowe jego siostry, która aktualnie przebywa za granicą. Podszywając się pod nią, oszuści poprosili go o pomoc w opłaceniu zamówienia przy użyciu kodu BLIK. Mężczyzna, przekonany, że rozmawia z bliską osobą, bez wahania wygenerował i przesłał wymagany kod.
Jak nie dać się oszukać? Sprawdź nasze porady!
Po chwili sytuacja przybrała nieoczekiwany obrót. Oszuści zaczęli żądać kolejnych kodów, rzekomo potrzebnych do zwrotu pożyczonych pieniędzy. Niestety, wszystkie przesłane kody posłużyły jedynie do wypłat z konta, a nie do wpłat. W wyniku tego nieprzyjemnego incydentu 28-latek stracił aż 7000 złotych.
Aby uniknąć podobnych sytuacji, warto pamiętać o kilku zasadach bezpieczeństwa w sieci. Zawsze należy potwierdzić prośby o pieniądze lub dane osobowe bezpośrednio z osobą, której dotyczą. Nie ulegajmy presji i sprawdzajmy każdą informację przed podjęciem decyzji.
Na podst. KMP w Suwałkach
