Dwóch braci na rowerach ryzykowało życie jadąc ekspresową S61 w pasie awaryjnym

2 min czytania
Dwóch braci na rowerach ryzykowało życie jadąc ekspresową S61 w pasie awaryjnym


Dwóch młodych rowerzystów zaskoczyło kierowców na drodze ekspresowej S61, wybierając trasę, która jest zdecydowanie niebezpieczna dla jednośladów. Ich ryzykowna decyzja mogła skończyć się tragicznie, ale interwencja policji zapobiegła nieszczęściu.

  • Niecodzienna sytuacja na drodze ekspresowej S61 w okolicach Suwałk
  • Apel o rozsądek i bezpieczeństwo dla rowerzystów w regionie suwalskim

Niecodzienna sytuacja na drodze ekspresowej S61 w okolicach Suwałk

W minionych dniach funkcjonariusze suwalskiej policji natknęli się na nietypowy widok – dwóch braci w wieku 18 i 20 lat poruszających się rowerami po pasie awaryjnym drogi ekspresowej S61. To miejsce, gdzie prędkość samochodów może sięgać nawet 120 km/h, co stawia rowerzystów w ogromnym niebezpieczeństwie.

Młodzi mężczyźni tłumaczyli, że jadą z Finlandii i nawigacja poprowadziła ich właśnie tą trasą. Policjanci szybko zareagowali, wskazując im bezpieczniejsze miejsce do kontynuowania podróży oraz przypominając o obowiązujących przepisach zakazujących ruchu rowerowego na drogach ekspresowych i autostradach.

Apel o rozsądek i bezpieczeństwo dla rowerzystów w regionie suwalskim

Ta sytuacja to kolejny sygnał, jak ważne jest uświadamianie rowerzystom zagrożeń wynikających z jazdy po niedozwolonych trasach. Nawigacje czasem mogą prowadzić w niebezpieczne miejsca, dlatego warto przed wyjazdem dokładnie sprawdzić trasę i unikać dróg ekspresowych.

Przypominamy wszystkim miłośnikom dwóch kółek, że korzystanie z dróg szybkiego ruchu jest zabronione i może skończyć się poważnym wypadkiem. Dbajmy o swoje bezpieczeństwo i stosujmy się do przepisów – to podstawa bezpiecznej podróży.

Według informacji z: KMP w Suwałkach

Autor: krystian