16-latek złapany za kierownicą bez prawa jazdy, koleżanka ukarana za udostępnienie auta
Policjanci z suwalskiej drogówki zatrzymali 16-latka, który prowadził pojazd bez wymaganych uprawnień. Sprawa trafi teraz do sądu rodzinnego, a jego starsza koleżanka została ukarana mandatem za udostępnienie auta nieletniemu. Oto szczegóły tego incydentu.

Nieletni kierowca zatrzymany w Zielonym Kamedulskim

W Zielonym Kamedulskim, tuż przed północą, funkcjonariusze suwalskiej drogówki zauważyli samochód marki Skoda, który nagle zatrzymał się na widok radiowozu. Policjanci postanowili przeprowadzić kontrolę drogową. Ku ich zaskoczeniu, za kierownicą siedział 16-letni chłopak. W pojeździe znajdowała się również jego 20-letnia koleżanka.

Konsekwencje prawne dla nieletniego i jego starszej koleżanki

Podczas kontroli okazało się, że młody kierowca nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu. W związku z tym, sprawa trafi do sądu rodzinnego, który może orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 21. roku życia. Starsza koleżanka 16-latka, która użyczyła mu samochód, została ukarana mandatem w wysokości 300 złotych za udostępnienie pojazdu osobie nieposiadającej prawa jazdy.

Niebezpieczne przekonania młodych kierowców

Wśród młodych ludzi często panuje błędne przekonanie, że nie poniosą żadnych konsekwencji za prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy, ponieważ nie mogą dostać punktów karnych. Przepisy jednak jasno wskazują, że każdy, kto prowadzi pojazd bez uprawnień, podlega karze grzywny. W przypadku nieletnich, sprawa trafia do sądu rodzinnego, który może nałożyć dodatkowe sankcje, takie jak zakaz prowadzenia pojazdów do osiągnięcia pełnoletności lub dłużej.

Ostrzeżenie dla mieszkańców

Policja przypomina, że konsekwencje ponosi także osoba, która pozwala na to, by za kierownicą wsiadł nieletni lub osoba bez uprawnień. Za takie wykroczenie grozi mandat do 300 złotych. Warto więc być świadomym przepisów i ich przestrzegać, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych.


Na podstawie: Policja Suwałki