W Suwałkach miało miejsce brutalne zdarzenie, które wstrząsnęło lokalną społecznością. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o rozbój, w wyniku którego ofiara została dotkliwie pobita i okradziona. Sprawcy, w wieku 33 i 42 lat, mogą spędzić w więzieniu nawet 15 lat.
Brutalny atak na ulicach Suwałk
W miniony weekend suwalscy policjanci zostali wezwani do interwencji po zgłoszeniu od zakrwawionego mężczyzny. Funkcjonariusze natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy, a w trakcie rozmowy z poszkodowanym dowiedzieli się, że został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Ofiara, 41-letni mężczyzna, relacjonowała, że napastnicy zaczepili go, a następnie brutalnie pobili, używając pięści oraz kija. Po dokonaniu rozboju, sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia, zabierając ze sobą telefon komórkowy pokrzywdzonego.
Policja szybko w akcji
Śledczy z suwalskiej policji niezwłocznie przystąpili do działania. Dzięki zebranym informacjom oraz współpracy z lokalnymi mieszkańcami, udało im się ustalić tożsamość napastników. Okazało się, że obaj mężczyźni, 33- i 42-latek, byli wcześniej znani ofierze, z którą wspólnie spędzali czas na spożywaniu alkoholu. Po ustaleniu ich miejsca pobytu, policjanci zatrzymali ich i przewieźli do aresztu.
Konsekwencje prawne dla sprawców
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty rozboju, a prokurator z Prokuratury Rejonowej w Suwałkach wydał postanowienie zakazujące im kontaktowania się oraz zbliżania do pokrzywdzonego. Dodatkowo, 33- i 42-latek będą musieli regularnie stawiać się w jednostce policji. Za swoje czyny mogą zostać skazani na karę pozbawienia wolności do 15 lat. To zdarzenie przypomina, jak ważne jest bezpieczeństwo na ulicach naszego miasta i jak szybko policja reaguje na przestępstwa, które mogą zagrażać mieszkańcom.
Na podst. KMP w Suwałkach