Suwalscy policjanci zatrzymali 64-latka, który przywłaszczył portfel z dokumentami i pieniędzmi. Mężczyzna usłyszał zarzut, a pokrzywdzony oszacował straty na ponad 200 złotych. Co dalej z jego losem?
Portfel zniknął w Suwałkach. Jak do tego doszło?
W Suwałkach miała miejsce niecodzienna sytuacja, która zakończyła się interwencją policji. 62-letni mężczyzna, robiąc zakupy, przez nieuwagę zostawił swój portfel na ladzie sklepowej. Po powrocie do domu szybko zorientował się, że czegoś mu brakuje. Gdy wrócił do sklepu, niestety portfela już tam nie było.
Okazało się, że chwilę wcześniej inny klient postanowił przywłaszczyć zgubę. Mundurowi szybko ustalili tożsamość sprawcy – był nim 64-letni mieszkaniec Suwałk. Policjanci podjęli działania i zatrzymali mężczyznę, odzyskując przy tym portfel wraz z dokumentami.
Co grozi za przywłaszczenie? Zobacz szczegóły!
Kryminalni postawili 64-latkowi zarzut przywłaszczenia rzeczy znalezionej. Za ten czyn może mu grozić kara do roku pozbawienia wolności. To przypomnienie dla wszystkich mieszkańców Suwałk o konieczności zachowania ostrożności podczas zakupów i dbania o swoje rzeczy osobiste.
„Zgubione przedmioty należy oddać właścicielowi lub zgłosić na policję” - przypominają funkcjonariusze.
Miejmy nadzieję, że ta sytuacja będzie przestrogą dla innych i pomoże w uniknięciu podobnych zdarzeń w przyszłości.
Opierając się na: Policja Suwałki